Childstories.org
  • 1
  • Wszystkie
    bajki Grimm
  • 2
  • Sortowane według
    czasu czytania
  • 3
  • Idealny do
    czytania na głos
Śpiewający, skaczący skowronek
Grimm Märchen

Śpiewający, skaczący skowronek - Bajka o Bracia Grimm

Czas czytania dla dzieci: 15 min

Był sobie ongiś pewien człowiek. W planie miał wielką podróż, żegnając się zapytał swoje trzy córki, co ma im przywieźć. najstarsza chciała perły, druga diamenty, trzecia zaś rzekła: „Drogi ojcze, chcę śpiewającego skaczącego słowika.“ Ojciec rzekł: „Tak, jeśli go dostanę, będziesz go miała,“ Ucałował wszystkie trzy i wyruszył. Nadszedł wreszcie czas powrotu, dla starszych córek miał już perły i diamenty, lecz skaczącego, śpiewającego skowronka dla najmłodszej szukał po wszystkich miejscach na próżno. Bolało go to, było to bowiem jego ukochane dziecko.

Droga wiodła przez las, w środku którego stał wspaniały zamek, a blisko zamku drzewo, na jego szczycie ujrzał skowronka, jak skacze i śpiewa. „Ach, w samą porę mi się tu zjawiasz“ rzekł uradowany i zawołał sługę, by wszedł na drzewo i złapał zwierzątko. Gdy ten jednak podszedł do drzewa, wyskoczył z dołu lew, potrząsał grzywą i ryczał, że liście na drzewach drżały. „Kto chce mi ukraść mojego skaczącego, śpiewającego skowronka,“ zawołał, „tego zjem!.“ Człowiek zaś rzekł: „Nie wiedziałem, że ptak jest twój, nie chciałem czynić ci nieprawości, naprawię to ciężkim groszem, jeno mnie nie zabijaj!“ Lew rzekł wtedy: „Nic cię nie uratuje, chyba że obiecasz mi to, co w domu spotkasz jako pierwsze. Jeśli to uczynisz daruję ci życie i tego ptaka dla Twojej córki.“ Człowiek wzbraniał się i rzekł: „Może to być moja najmłodsza, najbardziej mnie kocha i pewnikiem wyjdzie naprzeciw, gdy wrócę do domu.“ Sługę jednak obleciał strach i rzekł: „Akurat córka musi wyjść wam na spotkanie… może to też być kot albo pies.! Dał się tedy człowiek przekabacić, wziął skaczącego, śpiewającego skowronka i obiecał mu oddać to, co spotka jako pierwsze.

Gdy dotarł przed dom, a potem do niego szedł, pierwszym, co go spotkało, był nikt inny jak jego najmłodsza, ukochana córka. Przybiegła, ucałowała go i utuliła, a gdy ujrzała, że przywiózł jej skaczącego, śpiewającego skowronka, wychodziła z siebie z radości. Ojciec jednak nie umiał się cieszyć, zaczął tedy płakać i rzekł: „Moje najdroższe dziecko, drogo kupiłem tego małego ptaszka, musiałem obiecać cię lwu w zamian za niego, a gdy już będzie cię miał, rozszarpie cię i zje,“ i opowiedział jej, jak to wszystko się stało prosząc ją, by nie szła, choćby nie wiem co się działo. Pocieszała go, lecz mimo to rzekła: „Najdroższy ojcze, coście obiecali, muszę wypełnić, pójdę i jakoś ułagodzę lwa, by zdrowa do was wróciła.

W drogę ruszyła następnego ranka, pożegnała się i ruszyła ufnie w las. Lew zaś był zaczarowanym królewiczem, za dnia był lwem, a z nim cały lud przybrał lwią skórę, w nocy przybierał naturalną ludzką postać. Przywitano ją przyjaźnie i poprowadzono na zamek. Gdy nadeszła noc, był już pięknym mężczyzną i świętowano pyszne wesele. Żyli razem w szczęściu, żyli nocą, spali zaś w dzień.

Pewnego razu przyszedł i rzekł: „Jutro jest święto w domu twego ojca. Twoja najstarsza siostra wychodzi za mąż i jeśli masz ochotę, możesz tam pójść, moje lwy cię odprowadzą.“ Powiedziała tedy tak, chętnie znów zobaczy ojca i ruszyła do domu w towarzystwie lwów. Radość była wielka, gdy przybyła, bo wszyscy myśleli, że rozszarpał ją lew i już dawno nie żyje. Opowiedziała, jak pięknego ma męża i jak dobrze się jej wiedzie. Pozostała u nich, jak długo trwało wesele, a potem wróciła do lasu. Gdy druga siostra wychodziła za mąż i znów proszono ją na wesele, rzekła do lwa: „Tym razem nie chcę być sama, pójdziesz ze mną!“ Lew zaś powiedział, że byłoby to dla niego niebezpieczne, bo gdy dotknie go tam promień palącego się światła, zmieni się w gołębia i będzie musiał latać z gołębiami przez siedem lat. „Ach,“ rzekła, „pójdź ze mną, będę cię strzec od wszelkiego światła.“ Poszli więc razem i zabrali ze sobą swoje dziecko. Kazali tam otoczyć jedną salę murem, tak mocnym i grubym, że nie mógł się przebić żaden promień, to w niej miał siedzieć, gdy zapłoną weselne światła. Drzwi zrobiono jednak ze świeżego drzewa, które się rozeszło i miało maleńką szparkę, której nikt nie zauważył. Wesele świętowano wspaniale, gdy pochód weselny wrócił z kościoła do sali z wieloma pochodniami i lampami, na królewicza padł cienki jak włos promień światła, a gdy go dotknął, w tymże momencie się przemienił, a gdy weszła i go szukała, nie widziała go, siedział tam za to miały gołąb. Gołąb rzekł do niej: „Muszę latać po świecie przez siedem lat, co siedem kroków upuszczę czerwoną kroplę krwi i jedno białe pióro. Pokażę ci drogę, a jeśli pójdziesz tym śladem, wybawisz mnie.“

Tak więc gołąb wyleciał przez drzwi, a ona poszła za nim. Co siedem kroków upuszczał czerwoną kroplę krwi i białe pióro pokazując jej drogę. Zapuszczała się więc coraz dalej w daleki świat nie oglądając się za siebie bez spoczynku. Mijało właśnie siedem lat, cieszyła się myśląc, że wkrótce będą wybawieni, lecz ciągle od tego była daleko. Pewnego razu, gdy tak szła przed siebie, nie spadło z góry żadne piórko ani żadna czerwona kropelka krwi, a gdy otworzyła oczy, zniknął i gołąb. A ponieważ pomyślała sobie: Ludzi ci nie pomogą, wspięła się do słońca i rzekła doń: „Świecisz we wszystkie szczeliny poprzez wszelkie szczyty, nie widziałeś białego gołębia?“ – „Nie,“ odpowiedziało słońce, „Nie widziałem białego gołębia, ale dam ci szkatułeczkę, otwórz ją, gdy będziesz w potrzebie.“ Podziękowała słońcu i poszła dalej, aż nastał wieczór i zaświecił księżyc, zapytała więc go „Świecisz całą noc przez pola i lasy, nie widziałeś białego gołębia?“ – „Nie,“ rzekł księżyc, „Nie widziałem go, ale dam ci jajko, potłucz je, gdy będziesz w potrzebie.“ Podziękowała więc księżycowi i poszła dalej, aż nadszedł nocny wiatr i zaczął na nią dąć. Rzekła więc do niego: „Wiejesz ponad wszelkim drzewem i pod wszelkim listowiem, nie widziałeś białego gołębia?“ – „Nie, “ rzekł nocny wiatr, „Nie widziałem go, ale zapytam trzy inne wiatry, może go widziały.“ Przybyły Wiatr Wschodni i Zachodni, lecz niczego nie widzieli, Wiatr Południa rzekł jednak: „Widziałem białego gołębia, jak frunął nad Morze Czerwone, tam znów zmienił się we lwa, bo minęło już siedem lat. Lew walczy tam ze smokiem, smok zaś ów to zaczarowana królewna.“ Rzekł tedy do niej Wiatr Nocy: „Dam ci radę, idź nad Morze Czerwone, na prawym brzegu stoją wielkie rózgi, policz je i utnij jedenastą, uderz nią smoka, a lew go zwycięży. Oboje powrócą do ludzkiej postaci. Rozejrzyj się tedy, a ujrzysz ptaka gryfa, który usadowił się nad Morzem Czerwonym, wsiądź z ukochanym na jego grzbiet, ptak przeniesie was przez morze do domu. Masz tutaj orzecha, gdy będziesz po środku morza, upuść go, wnet wzejdzie, a z wody wyrośnie wielkie drzewo, na którym gryf odpocznie, inaczej nie miałby siły przewieźć was oboje. A jeśli zapomnisz zrzucić orzecha, upuści was w morze.“

Poszła więc i zastała wszystko, jak powiedział Wiatr Nocy. Policzyła rózgi nad morzem i ucięła jedenastą, uderzyła nią smoka, a lew go zwyciężył, wnet wrócili oboje do ludzkiej postaci. Gdy jednak królewna, która przedtem była smokiem, wolna była od czaru, wzięła młodzieńca za ramię, usiadła na ptaka Gryfa i uprowadziła go w dal. Biedna podróżniczka zaś stała znów opuszczona, usiadła i płakała. W końcu zabrała w sobie całą odwagę i rzekła: „Będę szła, jak długo będzie wiał wiatr, jak długo będzie piał kogut, aż go znajdę.“ I ruszyła w długą, długą drogę, aż w końcu doszła do zamku, gdzie oboje żyli. Usłyszała że wnet odbędzie się uroczystość ich zaślubin. Rzekła tedy: „Boże, dopomóż mi,“ otworzyła szkatułeczkę, którą dało jej słońce, leżała w niej suknia, lśniąca jak ono samo. Wyjęła ją i ubrała, poszła na zamek, a wszyscy ludzie i sama narzeczona patrzyli na nią z podziwem. Suknia podobała się pani młodej tak bardzo, że pomyślała sobie, iż mogłaby by to być jej suknia ślubna i zapytała, czy nie jest na sprzedaż. „Nie za pieniądze i dobra,“ odpowiedziała, „Lecz za ciao i krew.“ Narzeczona zapytała, co ma przez to na myśli, rzekła więc: „Pozwólcie mi przespać noc w komnacie, gdzie śpi wasz narzeczony.“ Narzeczona, nie chciała się zgodzić, lecz chciała bardzo sukni, w końcu się zgodziła, ale pokojowi musieli podać królewiczowi napój nasenny. Gdy nastała noc i młodzieniec już spał, wprowadzono ją do komnaty. Usiadła przy łóżku rzekła: „Szłam za tobą siedem lat, byłam u słońca i księżyca i u czterech wiatrów i pytałam za tobą pomogłam ci przy smoku, całkiem mnie zapomniałeś?“ Królewicz zaś spał tak mocno, że zdawało, że to wiatr na zewnątrz szumi w jodłach. Gdy nastał ranek, wyprowadzono ją i musiała oddać złotą suknię. Nie wiedziała, co począć, posmutniała i wyszła na łąkę, usiadła i płakała. A gdy tak siedziała, przypomniało jej się jajko, które dał jej księżyc. Rozbiła jem wyszła wtem z niego kwoka z dwunastką kurcząt całych ze złota, biegały dokoła, kwiliły i lazły starej pod skrzydła, że nic piękniejszego na świecie zobaczyć nie można. Wstała tedy i pędziła je przez łąkę, aż narzeczona wyjrzała przez okno. Kurczaczki tak się jej spodobały, że zeszła na dół i zapytała, czy nie są na sprzedaż. „Nie za złoto i dobra, lecz za ciało i krew, pozwólcie mi jeszcze jedną noc przespać w komnacie, gdzie śpi narzeczony!“ Narzeczona rzekła „tak“ i chciała ją oszukać jak poprzedniego wieczoru. Gdy jednak królewicz szedł do łóżka, zapytał pokojowego, cóż to mamranie i szum w nocy słyszał. Opowiedział więc pokojowy wszystko królewiczowi, że musiał mu dać napój nasenny, bo pewna biedna dziewczyna potajemnie spała w jego komnacie, dziś w nocy zaś znów poda mu ów napój!“ Królewicz rzekł wtedy: „Wylej ten napój za łóżko!“ W nocy przyprowadzono ją znowu, a gdy zaczęła opowiadać, jak smutno obszedł się z nią los, od razu rozpoznał w jej głosie swą najdroższą małżonkę, skoczył do góry i zawołał: „Dopiero teraz jestem naprawdę wybawiony, było mi tak, jakobym śnił, bo nieznana królewna rzuciła na mnie czar, żem cię zapomniał, lecz Bóg odjął mi w samą porę otępienie.“ Potajemnie opuścili oboje zamek w nocy, bo bali się ojca królewny, który był czarownikiem, usiedli na Ptaka Gryfa, który zaniósł przez Morze Czerwone, a gdy byli po środku, upuściła orzech. Wnet wyrosło wielkie drzewo, ptak wypoczął na nim, a potem poprowadził ich do domu, gdzie zastali swe dziecko, które było już duże. Od tej pory żyli w szczęściu aż do końca.

Przeczytaj kolejną krótką bajkę (5 min)

LanguagesLearn languages. Double-tap on a word.Learn languages in context with Childstories.org and Deepl.com.

Kontekst

Interpretacje

Jezyk

„Śpiewający, skaczący skowronek“ to fascynująca i zawiła baśń autorstwa Braci Grimm, pełna magii, przygód i próby miłości. Opowieść zaczyna się od ojca, który wyruszając w podróż obiecuje swoim trzem córkom prezenty. Najmłodsza córka pragnie śpiewającego, skaczącego skowronka, a jej ojciec, nie bacząc na przeciwności, stara się spełnić to życzenie. Spotyka jednak lwa, który zmusza go do obietnicy, że odda mu to, co zobaczy pierwsze po powrocie do domu. Niestety, pierwsza wita go ukochana córka, która ostatecznie trafia do zamku lwa, który okazuje się być zaklętym księciem.

Dziewczyna i książę żyją szczęśliwie, choć w nocy książę przybiera ludzką postać, a w dzień jest lwem. Gdy dziewczyna chce uczestniczyć w weselu swojej siostry, zabiera księcia ze sobą, narażając go na niebezpieczeństwo – wystawienie na promień światła skutkuje jego przemianą w gołębia na siedem lat. Determinowana miłością, dziewczyna wyrusza w podróż, by go uratować, kierując się pozostawianymi śladami.

Jej poszukiwania są długie i pełne trudności. Po siedmiu latach, z pomocą słońca, księżyca, wiatrów i magicznych przedmiotów, udaje jej się odnaleźć księcia walczącego w postaci lwa z zaczarowanym smokiem. Kiedy udaje jej się go uwolnić, inna księżniczka kradnie księcia i szykuje się do ślubu z nim. Jednak dzięki sprytowi i magii, dziewczyna zdoła zdobyć jego uwagę i przywrócić mu pamięć o niej. Razem uciekają na grzbiecie ptaka Gryfa do swojego domu, gdzie mogą żyć razem szczęśliwie już na zawsze.

Baśń ta, podobnie jak wiele innych dzieł Braci Grimm, jest pełna mrocznych i fantastycznych elementów, ukazujących tematy miłości, poświęcenia i triumfu dobra nad złem.

Bajka „Śpiewający, skaczący skowronek“ Braci Grimm to opowieść pełna magii, przygód i miłości, z licznymi symbolami i motywami charakterystycznymi dla twórczości tego duetu. Przez wieki opowieść ta doczekała się wielu interpretacji, z których każda może przynieść nowe spojrzenie na jej sens i przesłanie. Poniżej przedstawiam kilka potencjalnych interpretacji tej bajki:

Poszukiwanie miłości i wierności: Bajka opowiada o wytrwałości bohaterki, która pokonuje liczne przeszkody, by odnaleźć i uwolnić ukochanego. Jest to metafora wierności i determinacji w miłości, która pozwala przetrwać nawet najtrudniejsze próby.

Przemiany i pokonywanie przeciwności: Historia przemienionego w lwa królewicza i jego walka o powrót do ludzkiej postaci może symbolizować proces wewnętrznej przemiany oraz konfrontację z własnymi słabościami i ograniczeniami. Przemiany bohaterów stanowią często metaforę dorastania i rozwoju osobistego.

Moc przysięgi i konsekwencje obietnic: Obietnica ojca, który nieświadomie oferuje córkę lwu w zamian za ptaka, ilustruje, jak ważne są słowa i jakie mogą mieć dalekosiężne konsekwencje. Przypomina o odpowiedzialności wynikającej z danego słowa i wpływie, jaki może ono mieć na życie innych.

Symbolika światła i ciemności: W bajce występuje motyw światła jako coś, co może przynieść zarówno wybawienie, jak i zagrożenie. Światło, które pada na królewicza, przemienia go z powrotem w gołębia, co pokazuje, że nie wszystko, co wydaje się być jasne i dobre, faktycznie takie jest. To także przypomnienie o tym, że czasami zbyt bezpośrednia konfrontacja z prawdą może być niebezpieczna.

Siła natury i uniwersalne żywioły: Elementy przyrody, takie jak słońce, księżyc i wiatry, odgrywają ważną rolę w podróży bohaterki. Symbolizują one siły większe od człowieka, które mogą wpływać na przebieg jego życia, ale także oferować pomoc i wsparcie.

Zło w przebraniu i prawdziwe szczęście: Postać fałszywej królewny pokazuje, że zło może przybierać pozory dobra, ale tylko prawdziwe uczucie i lojalność są w stanie przezwyciężyć kłamstwo i oszustwo. Prawdziwe szczęście osiąga się poprzez wierność sobie i swoim wartościom.

Każda z tych interpretacji może inaczej podkreślać różne aspekty bajki. Baśnie Grimmów pozostawiają otwartą przestrzeń dla wyobraźni, dzięki czemu wciąż mogą inspirować i uczyć kolejne pokolenia.

„Śpiewający, skaczący skowronek“ to jedna z mniej znanych baśni zebranych przez Braci Grimm. Jak wiele innych opowieści z tej kolekcji, opiera się na klasycznych motywach baśniowych, takich jak transformacja, przeszkody w miłości oraz magia.

Styl i język: Baśń jest napisana w stylu charakterystycznym dla Braci Grimm, z wykorzystaniem archaizmów i struktur zdaniowych typowych dla XIX-wiecznej literatury niemieckiej. Język jest prosty, ale zarazem pełen symboliki i głębszych znaczeń. W dialogach postanowiono oddać bezpośrednią prostotę i szczerość, co dodaje autentyczności postaciom. Krótkie zdania i dosadne wypowiedzi pomagają budować napięcie i dynamikę opowieści.

Skowronek: Przywołuje skojarzenia z wolnością, radością i pięknem. Jest także symbolem tęsknoty i marzeń, które najmłodsza córka pragnie zrealizować.
Lew i gołąb: Te dwa zwierzęta symbolizują dualizm natury księcia, gdzie lew oznacza siłę i grozę, a gołąb delikatność i pokój.
Transformacja: Motyw zmiany formy jest kluczowy dla narracji, odzwierciedlając wewnętrzne przemiany, jakie bohaterowie przechodzą w wyniku swoich doświadczeń.
Siedem lat: Czas ten symbolizuje długie próby i oczekiwania, które ostatecznie prowadzą do spełnienia. Siedem to liczba mająca znaczenie magiczne i często występuje w baśniach.

Struktura narracyjna: Baśń zaczyna się od klasycznego wstępu z przedstawieniem problemu (życzenia ojca dla córek) i szybko przechodzi do rozwinięcia akcji, gdzie pojawiają się przeszkody (lew, konieczność wypełnienia obietnicy). Klimaks osiągany jest, gdy bohaterka staje przed ostatecznym wyzwaniem – odzyskania swojego księcia z rąk rywalki. Opowieść kończy się tradycyjnym „żyli długo i szczęśliwie”, co jest typowe dla baśni, ale wcześniej przechodzi przez szereg nieoczekiwanych zwrotów akcji i prób.

Tematyka i przesłanie: Główna tematyka baśni obejmuje wierność, odwagę i determinację w dążeniu do celu. Bohaterka jest uosobieniem niezłomności i miłości. Opowieść mówi również o sile przysięgi i odpowiedzialności za dane słowo, co w baśniach Grimm często ma wielkie znaczenie. Przemiany wewnętrzne i zewnętrzne bohaterów pokazują, że prawdziwe piękno i miłość pokonują wszelkie bariery, a los sprzyja wytrwałym.

Podsumowując, „Śpiewający, skaczący skowronek“ to klasyczna baśń o miłości, transformacji i magii, opowiadająca o sile determinacji i znaczeniu danego słowa. Jak wiele baśni Grimm, łączy w sobie elementy realizmu magicznego z głęboką symboliką i wartościami moralnymi.


Informacje do analizy naukowej

Wskaźnik
Wartość
NumerKHM 88
Aarne-Thompson-Uther IndeksATU Typ 425C
TłumaczeniaDE, EN, DA, ES, PT, HU, IT, JA, NL, PL, RO, RU, TR, VI, ZH
Indeks czytelności Björnssonaa45.3
Flesch-Reading-Ease Indeks29.7
Flesch–Kincaid Grade-Level12
Gunning Fog Indeks16.1
Coleman–Liau Indeks12
SMOG Indeks12
Automatyczny indeks czytelności10.7
Liczba znaków10.164
Liczba liter8.084
Liczba zdania91
Liczba słów1.652
Średnia ilość słów w jednym zdaniu18,15
Słowa z więcej niż 6 literami448
Procent długich słów27.1%
Sylaby razem3.099
Średnie sylaby na słowo1,88
Słowa z trzema sylabami374
Procent słów z trzema sylabami22.6%
Pytania, komentarze lub raporty z doświadczeń?

Najlepsze Bajki

Copyright © 2025 -   O nas | Ochrona danych |Wszelkie prawa zastrzeżone Napędzany przez childstories.org

Keine Internetverbindung


Sie sind nicht mit dem Internet verbunden. Bitte überprüfen Sie Ihre Netzwerkverbindung.


Versuchen Sie Folgendes:


  • 1. Prüfen Sie Ihr Netzwerkkabel, ihren Router oder Ihr Smartphone

  • 2. Aktivieren Sie ihre Mobile Daten -oder WLAN-Verbindung erneut

  • 3. Prüfen Sie das Signal an Ihrem Standort

  • 4. Führen Sie eine Netzwerkdiagnose durch