Czas czytania dla dzieci: 6 min
Pewien krawiec, który bardzo lubił się chwalić, ale nie miał czym płacić, wpadł na pomysł, aby przelecieć się trochę i rozejrzeć po lesie. Czym prędzej opuścił więc swój warsztat i…
szedł to drogą, to steczką,
to przez mostek nad rzeczką,
już był tam, już tu,
byle dalej co tchu
Idąc tak przed siebie ujrzał hen, daleko, daleko stromą górę, a za nią sięgającą nieba wieżę, która sterczała pośród dzikiego, mrocznego boru.
– Oj, do kata! – krzyknął krawiec. – A to co takiego?
I gnany ciekawością ruszył żwawo w owym kierunku. Kiedy znalazł się na miejscu, ze zdumienia aż gębę rozdziawił i oczy wybałuszył. Bowiem wieża miała nogi, jednym susem przesadziła górę i w postaci potężnego olbrzyma stanęła przed krawczykiem.
– Czego tu szukasz, mały skrzacie? – ryknął olbrzym głosem tak grzmiącym, jakby dokoła pioruny waliły.
Krawczyk mu na to zapiszczał:
– Rozglądam się po lesie za jakimś zajęciem, bo chciałbym zarobić na kawałek chleba.
– Skoro o to chodzi – rzekł olbrzym – to ja mogę cię przyjąć na służbę.
– Jeśli trzeba, to czemu nie. A jaką dostanę u ciebie zapłatę?
– Jaką dostaniesz u mnie zapłatę? – powtórzył olbrzym. – Zaraz się dowiesz. Rocznie trzysta sześćdziesiąt pięć dni, a w latach przestępnych o jeden dzień więcej. Zgadzasz się?
– Niech już będzie – odrzekł krawiec.
I pomyślał w duchu:
– Na razie trzeba tańczyć, jak on zagra. A potem spróbuję się stąd wyrwać.
Olbrzym rzekł do niego:
– Idź, mały hultaju, i przynieś mi dzbanek wody.
– A czemu nie od razu całą studnię wraz ze źródłem? – spytał samochwał i poszedł z dzbankiem po wodę.
– Co? Całą studnię wraz ze źródłem? – mruknął pod nosem olbrzym, który był dość tępy i mało pojętny, i strach go obleciał. – To filut, jakich mało, i niejedno potrafi. Miej się, stary, na baczności, nie jest to sługa dla ciebie.
Kiedy krawczyk przyniósł wodę, olbrzym kazał mu skoczyć do lasu i narąbać trochę drzewa.
– A czemu nie cały las za jednym zamachem…
i stary las, i młody,
i grzyby, i jagody,
wszystkie sosny i dęby,
zagaje i poręby?
…spytał krawczyk i ruszył po drzewo.
– Co?
i stary las, i młody,
i grzyby, i jagody,
wszystkie sosny i dęby,
zagaje i poręby?
– I całą studnię wraz ze źródłem? – mruknął po nosem łatwowierny olbrzym i jeszcze bardziej się przeraził. – To filut, jakich mało i niejedno potrafi. Miej się, stary, na baczności, nie jest to sługa dla ciebie.
Kiedy krawczyk przyniósł drzewo, olbrzym kazał mu upolować na kolację ze dwie albo i trzy dzikie świnie.
– A czemu nie tysiąc od jednego strzału, i wszystkie razem tu ściągnąć? – spytał butny krawczyk.
– Co? – krzyknął tchórzliwy olbrzym, okropnie wystraszony. – Na dziś daj temu spokój i kładź się spać.
Olbrzym bał się tak bardzo, że przez całą noc oka nie mógł zmrużyć i rozmyślał, jakim by tu sposobem co prędzej pozbyć się przeklętego sługi-czarownika. Czas przyniósł radę. Nazajutrz olbrzym i krawczyk poszli nad brzeg bagna, wokół którego rosły wierzby.
Olbrzym rzekł do krawczyka:
– Słuchaj no, mały, usiądź na tej wiklinowej gałązce, bo umieram z ciekawości, czy potrafisz przygiąć ją do ziemi.
Hop, i krawczyk siedział już na witce, zaczerpnął powietrza, żeby dodać sobie jak najwięcej ciężaru, i jako żywo udało mu się zgiąć gałązkę. Kiedy jednak musiał powietrze wypuścić, a na nieszczęście zapomniał włożyć sobie do kieszeni żelazko, wierzbowa witka, ku najwyższej radości olbrzyma, odginając się raptownie wyrzuciła małego chudzinę tak wysoko w górę, że nie było go wcale widać. I jeśli do tej pory nie spadł na ziemię, to pewnie wciąż jeszcze buja gdzieś w przestworzach.

Kontekst
Interpretacje
Jezyk
This text is a delightful tale by the Brothers Grimm, titled „The Giant and the Tailor“ (in Polish: „Olbrzym i krawczyk“). It tells the story of a boastful tailor who encounters a giant while exploring the forest. The tailor, eager to find work, accepts the giant’s offer of employment, although the „salary“ promised is merely the days of the year. Throughout the story, the clever tailor uses his wit to outsmart the not-so-bright giant.
Each task given by the giant is met with a cheeky and exaggerated response from the tailor, suggesting impossible feats, which makes the giant increasingly wary of the tailor’s supposed capabilities. The giant, believing and fearing that the tailor might indeed be a powerful sorcerer, becomes desperate to rid himself of the tailor.
The story culminates with the giant’s plan to get rid of the tailor by asking him to sit on a twig that eventually catapults the tailor into the sky, humorously implying that the tailor might still be floating around in the air if he hasn’t come back down yet.
This fairy tale employs humor and cleverness to convey themes of wit overcoming brute strength, a common motif in many of the Grimm Brothers‘ tales.
Bajka „Olbrzym i krawczyk“ braci Grimm, jak wiele innych utworów z ich zbiorów, pełna jest ukrytych znaczeń i interpretacji. Na pierwszy rzut oka opowiada zabawną historię o sprytnym krawcu, który dzięki sprytowi i umiejętności wykorzystywania lęków olbrzyma potrafi wyjść z różnych opresji. Jednakże, gdy przyjrzymy się bliżej, możemy dostrzec kilka głębszych warstw tej opowieści:
Przebiegłość a siła fizyczna: Bajka pokazuje, że umysł i przebiegłość mogą przewyższać surową siłę fizyczną. Olbrzym, mimo swojej potęgi, jest łatwowierny i niezdolny do prawdziwego zrozumienia sytuacji. Przebiegły krawiec wykorzystuje to, manipulując olbrzymem poprzez swoje zuchwałe i dowcipne odpowiedzi. W ten sposób bajka promuje wartość inteligencji i pomysłowości nad brutalną siłą.
Samozadowolenie i pewność siebie: Krawczyk jest przesadnie pewny siebie, co można odczytywać jako przestrogę przed pychą i nadmiernym poleganiem na własnych umiejętnościach. Jego samowystarczalność i śmiałe odpowiedzi sprawiają, że olbrzym uważa go za groźniejszego niż jest w rzeczywistości. To podkreśla, jak percepcja może być manipulowana przez sposób, w jaki przedstawiamy siebie innym.
Strach przed nieznanym: Olbrzym, choć potężny, boi się tego, czego nie rozumie. Krawczyk, jako reprezentant „nieznanego“, wywołuje w nim obawy poprzez sugestie o swoich rzekomych możliwościach. Bajka ilustruje, jak lęk przed nieznanym i niepewność mogą prowadzić do nieprzemyślanych decyzji i jak łatwo można nimi manipulować.
Ironia i humor: Opowieść wykorzystuje ironię i humor, które są obecne w dialogach między krawcem a olbrzymem. Przykłady te stanowią nie tylko element rozrywkowy, ale również uczą, jak silny przekaz może być przemycony w dowcipny sposób.
Niezamierzone konsekwencje: Historia pokazuje też, jak niezamierzone działania mogą prowadzić do nieprzewidzianych rezultatów. Krawiec, chcąc jedynie trochę zatrwożyć i zabawić się kosztem olbrzyma, doprowadza do sytuacji, z której ostatecznie trudno mu się wydostać, kiedy zostaje wyrzucony w powietrze. To może wskazywać na to, że czasami nasze działania mogą obrócić się przeciwko nam.
Bajki braci Grimm, mimo swojej prostoty, są pełne symboliki i ukrytych znaczeń, które prowokują do myślenia i refleksji nad różnymi aspektami ludzkiej natury i relacjami społecznymi.
Baśń „Olbrzym i krawczyk“ autorstwa Braci Grimm ukazuje spryt i inteligencję człowieka w obliczu siły i potęgi. Analizując tę opowieść lingwistycznie, warto zwrócić uwagę na kilka charakterystycznych elementów:
Kontrast wielkości i siły: Olbrzym jako postać symbolizuje nie tylko fizyczną potęgę, ale także pewnego rodzaju naiwność. Jest wielką, silną postacią, ale jednocześnie łatwowiernym i stosunkowo mało rozgarniętym bohaterem, co wykorzystuje mały i sprytny krawczyk.
Linguistyczne zagrania: Krawczyk, choć mały i fizycznie słaby, wyrównuje te różnice za pomocą języka. Jego odpowiedzi, pełne fantazji i ironii („czemu nie od razu całą studnię wraz ze źródłem?“), mają na celu wystraszenie i zdezorientowanie olbrzyma. Tego rodzaju zabiegi pokazują, jak istotną rolę odgrywa spryt i inteligencja lingwistyczna w baśniach.
Symbolika działań: Każde zadanie, które olbrzym zleca krawczykowi, jest fizycznie niemożliwe do wykonania przez człowieka (przyniesienie lasu, upolowanie tysiąca świń). Jednak krawczyk, zadając pytania retoryczne, sugeruje swoje nadludzkie zdolności, co dodatkowo podkreśla różnicę między dosłownością olbrzyma a symboliką krawczyka.
Klasyczne motywy baśniowe: Znajdujemy tu typowy motyw przewrotności losu i zwycięstwa mniejszego, ale inteligentniejszego bohatera nad większym i silniejszym przeciwnikiem. Cała historia kończy się sprytnym uniknięciem niebezpieczeństwa przez krawczyka, który, mimo że ambicje olbrzyma były złowrogie, wychodzi z sytuacji cało.
Struktura narracyjna: Baśń ta, podobnie jak wiele innych utworów Braci Grimm, prezentuje prostą, liniową narrację, przeplataną dialogami, które wzmacniają charakterystyczne cechy postaci. Krawczyk wykazuje się umiejętnością mówienia i szybkiego myślenia, co w narracji potęguje jego pozytywne cechy.
Podsumowując, „Olbrzym i krawczyk“ to opowieść o triumfie ludzkiej inteligencji i kreatywności nad surową siłą. Baśń ta podkreśla, że mądrość i umiejętność posługiwania się językiem mogą stać się potężną bronią w walce z przeciwnościami.
Informacje do analizy naukowej
Wskaźnik | Wartość |
---|---|
Numer | KHM 183 |
Aarne-Thompson-Uther Indeks | ATU Typ 1049 |
Tłumaczenia | DE, EN, DA, ES, PT, IT, JA, NL, PL, RU, TR, VI, ZH |
Indeks czytelności Björnssonaa | 38.3 |
Flesch-Reading-Ease Indeks | 45.2 |
Flesch–Kincaid Grade-Level | 9.6 |
Gunning Fog Indeks | 11.4 |
Coleman–Liau Indeks | 12 |
SMOG Indeks | 11.2 |
Automatyczny indeks czytelności | 6.7 |
Liczba znaków | 3.535 |
Liczba liter | 2.764 |
Liczba zdania | 54 |
Liczba słów | 570 |
Średnia ilość słów w jednym zdaniu | 10,56 |
Słowa z więcej niż 6 literami | 158 |
Procent długich słów | 27.7% |
Sylaby razem | 1.017 |
Średnie sylaby na słowo | 1,78 |
Słowa z trzema sylabami | 103 |
Procent słów z trzema sylabami | 18.1% |